Beauty Routine Martyny Grzenkowicz Peacheeme: Skincare z marką Origins
Nazywam się Martyna Grzenkowicz. Zajmuję się edukacją na temat pielęgnacji, zdrowia cery oraz self care. Swoją wiedzą dzielę się w mediach społecznościowych- na Instagramie i Tiktoku śledzi mnie ponad 370 tysięcy osób. Dbanie o cerę już dawno przestało mieć wymiar fizyczny, a traktuję to jako wyraz miłości i dbałości o siebie. W codziennej pielęgnacji, szczególnie zimą, skupiam się przede wszystkim na nawilżeniu i regeneracji, dlatego dzisiaj pokażę Wam moją idealną pielęgnację z kosmetykami Origins.
Kop regenerujący
Ostatnio miałam bardzo intensywny czas, który był podszyty stresem. Niestety w takich momentach bariera hydrolipidowa (nie tylko u mnie, ale i u wielu innych osób) narażona jest na dużą próbę. Moja skóra była dość mocno przesuszona, odwodniona i zaczerwieniona. W takich momentach, oprócz podstawowej pielęgnacji, wspomagam się maseczkami nawilżającymi. Jedną z moich ukochanych masek tego typu jest Drink Up Intensive Overnight Hydrating Mask, która w teorii jest maską nocną. Ja w momentach kryzysowych, aplikuję ją sobie grubszą warstwą na 10-15 min. Tego typu maseczki warto nakładać na lekko wilgotną od wody/ toniku/ esencji cerę. W ten sposób zmaksymalizujemy wchłanianie składników aktywnych do naskórka.