Oscary 2024: Makijaże gwiazd, które sprawdzą się nie tylko na czerwonym dywanie

Oscary 2024 już za nami. Wszystkie statuetki zostały rozdane, ale my chcielibyśmy przyznać dodatkowe. Nagrody za najlepsze makijaże oscarowej gali. W czyje ręce powinny trafić? Nie trzymamy was dłużej w niepewności.

oscary 2024

Oglądałyście Oscary 2024? Makijaże gwiazd nie mogły być w tym roku bardziej inspirujące. Mimo, że wcale nie były szczególnie spektakularne czy ekstrawaganckie. Wręcz przeciwnie. Aktorki postawiły na klasykę. Perfekcyjną, wyglądającą bardzo naturalnie cerę, nieprzesadnie podkreślone oczy i szminkę na ustach – ale wcale nie w czerwonym kolorze (wyjątek zrobiła w tej kwestii Kristen Dunst). Wszystko to sprawia, że makijaże z Oscarów 2024 idealnie nadają się nie tylko na większe wyjście, ale także na co dzień. 4 z nich szczególnie wpadły nam w oko. Panie i Panowie, w kategorii najpiękniejszy make up gali, statuetki wędrują do: Emmy Stone, Margot Robbie, Anny Taylor-Joy i Florence Pugh (kolejność przypadkowa). Podpowiadamy, jak osiągnąć podobny efekt.

Oscarowy makijaż Emmy Stone

Nominowana do Oscara za rolę w filmie „Biedne istoty” Emma Stone doceniona powinna zostać także za makijaż. Prosty, a jednocześnie bardzo elegancki. I wyrafinowany, dzięki wysmakowanemu połączeniu kolorów. Aktorka zdecydowała się na jaskółkę na powiece, tyle że nie w czarnym lecz jasnobrązowym kolorze (odcień Wood Eye 4 z Douglas Collection idealnie go oddaje).

A następnie fantastycznie dobrała do niej szminkę – w najmodniejszym tej wiosny różowo-brzoskwiniowym odcieniu. By usta sprawiały wrażenie pełniejszych obrysowała je także konturówką w tym samym odcieniu).

Perfekcyjne tło (i to dosłownie!) dla zgaszonych kolorów stanowiła promienna cera. Podobny efekt osiągniecie, sięgając po rozświetlający podkład Luminous Silk od Armaniego, dostępny w 25 odcieniach do wyboru. Skutecznie wygładza cerę i wyrównuje jej koloryt, a przy tym zapewnia świetliste wykończenie.

Oscary 2024: Makijaż Margot Robbie

margot robbie

Po podkład warto również sięgnąć, chcąc odwzorować oscarowy makijaż Margot Robbie. Spróbujcie go odtworzyć, bo ten look idealnie sprawdzi się na co dzień. Najmocniejszym akcentem w makijażu australijskiej aktorki były bowiem podkreślone czarną kredką górne powieki, podczas gdy dolne pozostały sauté. Tylko tyle i aż tyle!

Podobnie jak Emma Stone, także i Margot Robbie, zdecydowała się na szminkę w zbliżonym do naturalnego koloru ust kolorze. Oznaczony numerem 309 odcień BUNNY, jeden z 14 dostępnych wśród pomadek w sztyfcie Kylie Cosmetics, będzie strzałem w dziesiątkę!

Tytułowa bohaterka filmu „Barbie” na Oscary 2024 pomalowała także paznokcie. I wcale nie na różowo – postawiła na jasny brąz (i delikatnie zaokrąglony kształt płytki). To właśnie manicure zwieńczył dzieło!

Anya Taylor-Joy i jej oscarowe smoky eye

W nocy z 10 na 11 marca 2024 roku oczy wszystkich zwrócone były również na Annę Taylor-Joy. Nie tylko dlatego, że olśniewała w srebrnej, strukturalnej sukience od Diora, ale także ze względu na przepiękny makijaż oczu – ciemnoszare smoky eyes.

Tajemnicze spojrzenie pomogły uzyskać nie tylko cienie, ale i mocno podkręcone i wydłużone rzęsy. Być może były sztuczne, ale niewykluczone, że aktorka sięgnęła po prostu po dobrą maskarę. Jaką? Efekt sztucznych rzęs pozwala uzyskać między innymi tusz do rzęs marki Dr Irena Eris Extreme Volume Mascara. O odżywczej formule odpornej na zmazywanie.

Monochromatyczny makijaż Florence Pugh z Oscarów 2024

Absolutnie zachwycający na Oscarach 2024 był również monochromatyczny makijaż Florence Pugh. Ona także postawiła na najmodniejszy w tym sezonie kolor, będący połączeniem brudnego różu i brzoskwini. Użyła go zarówno do pomalowania powiek, ust, jak i policzków. Nie znaczy to jednak, że użyła tylko jednego kosmetyku. Po prostu, dobrze dobrała odcienie. My do oczu polecamy dwukolorowy cień do powiek Shimmering Cream Shadow Stick Duo marki Bobbi Brown w ułatwiającej aplikacje formie kredki.

Do ust przyda się pomadka Make-Up Ultimate Hydra Satin Liquid  z serii Douglas Collection. Nawilża usta i zostawia na nich satynowe wykończenie.

Ważną rolę odgrywa tu także róż do policzków. Taki jak róż w sztyfcie kultowej już marki Anastasia Beverly Hills – w odcieniu Pink Dahlia. Świeży i naturalny. Między innymi dlatego, że można go nakładać również na mokro.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. 

Bądź na bieżąco z poradami i nowościami! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Przeczytaj także

Obserwuj nas na instagramie