Te perfumy pachną jak spacer po lesie w letni dzień. Nowe zapachy, po które warto sięgnąć w maju

Królują w nich nuty drzewne, które mieszają się z zapachem kwiatów i/lub morskiej bryzy. Te perfumeryjne nowości umilą czas oczekiwania na wakacje. I przyciągną komplementy!

acqua di parma

Przywołują na myśl zapach skóry rozpalonej słońcem, a także rozgrzanych od niego roślin – lawendy czy rozmarynu, które pod wpływem ciepła rozsiewają swój charakterystyczny aromat. Pachną więc jak śródziemnomorski las w ciepły, słoneczny dzień, niezbyt duszny, bo świeżości nadaje mu zapach igliwia, a czasem dociera też delikatny powiew morskiej bryzy. Te perfumy są wprost stworzone na lato! Zakochasz się w nich od pierwszego… powąchania. Zresztą nie tylko Ty.

Acqua di Parma Blu Mediterraneo Mandarino di Sicilia

To zapach inspirowany skąpanymi w słońcu krajobrazami Sycylii. Świeży i ożywczy, o charakterze uniseks (a więc możesz go używać wspólnie ze swoim partnerem!). Jego głównym składnikiem są zielone mandarynki, zbierane na tyle wczesną porą, by uchwycić ich żywe, energetyczne nuty. Towarzyszą im inne włoskie cytrusy – cytryny i czerwone pomarańcze, wzbogacone charakterną (ale równie świeżą) bergamotką, zieloną miętą, drzewem cedrowym i piżmem. Dwa ostatnie dodają zapachowi trwałości i… seksapilu. Działa więc na zmysły i budzi pożądanie!

Miller Harris Stories Collection

Jeśli nie znacie zapachu Scherzo, londyńskiej luksusowej marki zapachowej Miller Harris, najwyższa pora nadrobić zaległości. Inspirowana fragmentem tekstu F. Scotta Fitzgeralda „Czuła jest noc” woda perfumowana to już legenda! Słodka i intensywna mieszanka ciemnoczerwonych róż, piwonii, narcyzów, pittosporum i… cukru, której świeżości nadają mandarynki, a charakteru ziemista paczula i oud to absolutny bestseller.

Dlatego też sukces wróżymy dwóm nowym zapachom marki z serii Stories Collection: Celadon i Soufflot, które swoją premierę mają w maju. One także zainspirowane zostały literaturą.

Philipp Plein Fatale Rose

Nowością jest także woda perfumowana Plein Fatale Rose, stworzona przez samego Alberto Morillas’a dla marki Phillip Plein. Flakon w kształcie butelki szampana kryje w sobie kompozycję na bazie róż (to teraz silny trend!), którym towarzyszy odurzający jaśmin, soczyste liczi i pomarańcze, a także dodające zapachowi wyrafinowania – drzewo sandałowe i ambroksan. „Zapach absolutnego piękna. Spontaniczny, marzycielski, a jednocześnie magnetyczny i zniewalający” – reklamuje projektant mody i nie są to tylko puste słowa. Ten zapach ma w sobie to coś! Uwodzi i kusi. To istny eliksir miłosny!

 

Woda toaletowa Mademoiselle in Paris, Rochas

Ultrakobieca jest zaś woda toaletowa Mademoiselle in Paris marki Rochas , czego zapowiedzią jest już sam flakon w różowym kolorze. Zamknięta jest w nim esencja paryskiego szyku, z dokładnością do tajemniczego pierwiastka „je ne sais quoi”, który sprawia, że perfumy zapadają w pamięć i działają na wyobraźnię. To ożywczy i słodki koktajl z jabłek w karmelu i czerwonych porzeczek, wzbogacony liściem bluszczu, różą, fiołkiem, drzewem sandałowym, ambrą i kremowym piżmem. Szykowny i śmiały.

Off-White Solution No. 10

To kolejna nowość przeznaczona zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Solution No 10 awangardowej marki Off-White to kompozycja drzewna, morska i orientalna zarazem. Wyczuwa się tu słone nuty oceanu, zapach ziemi i lasu, a także pełne zmysłowości piżmo i paczulę. Twórca perfum, Sidonie Lancesseur, doprawił je kardamonem oraz różowym pieprzem pozyskanym przy użyciu metody ekstrakcji z CO2! Efekt wow gwarantowany.

Przeczytaj także

Obserwuj nas na instagramie