Dzień Ojca: przegląd stylowych prezentów dla modnego Taty

Kosmetyk w prezencie na Dzień Ojca? Czemu nie! Będzie wyrazem troski o niego, bo pozwoli mu lepiej o siebie zadbać. Poczuć się i wyglądać (albo pachnieć) lepiej. I zaznać odrobinę zmysłowych przyjemności.

Żel do twarzy Daily Face Wash, True Men Skin Care

Z takiego prezentu ucieszy się nawet kosmetyczny minimalista (a nawet asceta). W końcu trudno wyobrazić sobie codzienną pielęgnację bez regularnego mycia twarzy. A ten żel uczyni z tego przyjemny (i skuteczny!) rytuał. Dzięki zawartym w nim mikrocząsteczkom dogłębnie oczyszcza skórę, a składniki aktywne, takie jak pantenol, niacynamid czy krzemionka przy okazji o nią zadbają. Nawilżą, ukoją, delikatnie złuszczą i rozjaśnią skórę, zapobiegając stanom zapalnym i innym podrażnieniom.

Olejek do brody Douglas Men

Jeśli Twój tata nosi brodę, ucieszy się z olejku do jej pielęgnacji marki Douglas Men – na bazie olejku makadamia. Zarost stanie się nie tylko dobrze odżywiony, ale i bardzo przyjemny w dotyku. Przez cały dzień będzie się utrzymywał na nim także piękny zapach, który zastąpi perfumy. A ponieważ jest bardzo wydajny, będzie służył długo. „Genialny!” – można o nim przeczytać w internecie.

Woda kolońska Fierce, Abercrombie & Fitch

Doskonałym pomysłem na prezent na Dzień Ojca jest także woda kolońska. Szczególnie polecamy zapach Fierce marki Abercrombie & Fitch, dostępny w trzech pojemnościach do wyboru (30, 50 i 100 ml). Nuty drzewne (jodła, muszkat i drzewo sandałowe) sprawiają, że ten zapach jest ultramęski. Tym bardziej, że drapieżności nadaje mu piżmo. Jednocześnie jest jednak ożywczy i świeży. To z kolei zasługa nut morskich i odrobiny rozmarynu.

Mercedes Benz Land Sea Air Nomad Trio

Świetnym prezentem będzie również zestaw zapachów – zgrane trio marki Mercedes Benz. W bajeranckim skórzanym etui kryją się trzy flakoniki (każdy o pojemności 30 ml) o zawartości inspirowanej żywiołami: wodą, powietrzem i ziemią. Land jest ciepły i ziemisty – na bazie tonki i szczypty kakao. Sea pachnie jak woda morska, z dokładnością do wodorostów. Air jest jak powiew świeżego powietrza na plantacji drzewek cytrynowych. Wszystkie łączy wspólny mianownik – paczula.

Woda perfumowana Gentleman Society, Givenchy

Prawdziwa gratka dla dżentelmenów. Woda perfumowana Gentleman Society francuskiej marki Givenchy to odważna mieszanka nut drzewnych i kwiatowych ze szczyptą orientalnych przypraw. Jałowiec i drewno sandałowe łączą się z irysami, narcyzami, kardamonem i wanilią. Wykończenie zapewnia szałwia muszkatołowa. A wszystko to w bardzo eleganckiej buteleczce. W jedynym słusznym kolorze – czerni.

Woda perfumowana Bad Boy Cobalt, Carolina Herrera

Miłośnikom aromatów korzennych do gustu przypadnie woda perfumowana Bad Boy Cobalt ukryta w charakterystycznym flakonie w kształcie pioruna. Mieszanka różowego pieprzu, geranium, trufli i drewna dębowego z wetiwerem i drewnem cedrowym. „Cudowny, intensywny zapach, zarówno na dzień, jak i na wieczór” – czytamy wśród opinii.

Perfumy Sauvage Elixir, Dior

Z kolei o perfumach Sauvage Elixir od Diora piszą: „utrzymuje się na skórze ponad 8 godzin (rekordziści wskazują, że nawet 42!)”, „wiele komplementów od kobiet i mężczyzn”, „zapach jest niesamowity”, „najlepszy”. Jak pachną? Są drzewne i korzenne, ale mają w sobie także świeżość lawendy.

Perfumy Le Male Elixir, Jean Paul Gaultier

Zarówno kobietom, jak i mężczyznom podobają się również perfumy Le Male Elixir marki Jean Paul Gaultier. Flakon w kształcie męskiego torsu to już legenda. Podobnie jak jego zawartość – intrygująca mieszanka lawendy i mięty z tytoniem, bobem tonka i miodem. Z odrobiną wanilii i żywicy. Klas(yk)a!

Woda perfumowana Legend Blue, Montblanc

Godna polecenia jest również woda perfumowana marki Montblanc – Legend Blue. Tu także kryją się nuty drzewne odświeżone miętą i lawendą. Z dodatkiem mchu i ambroksanu. To zapach idealny dla fanów perfum z ogonem. Zostawia za sobą intrygujący ślad. Fanem jest Zinédine Zidane, ambasador Legend Blue.

Woda perfumowana Titanium, Gisada

Miłośnikom zapachów drzewnych spodoba się też woda perfumowana szwajcarskiej marki Gisada. Titanium to zapach dla nowoczesnych mężczyzn żądnych sukcesu. I smakoszy orientalnych przypraw, takich jak kardamon, cynamon, pieprz. Tu łączą się one z lawendą, irysem, bobem Tonka, jodłą, paczulą i skórą. Obok tych perfum nie sposób przejść obojętnie.

Przeczytaj także

Obserwuj nas na instagramie