Beauty Routine Sandry Kaczorowskiej: Pielęgnacja i stylizacja włosów latem

Cześć! Tu Sandra Kaczorowska, Dyrektor Kreatywna polskiej marki modowej La Mania. Stylizacja oraz odpowiednia pielęgnacja włosów to nieodłączna część mojej beauty routine – szczególnie w okresie letnim, kiedy włosy są narażone na intensywne działanie różnorodnych czynników atmosferycznych, takich jak słońce, wiatr czy sól morska. Dbanie o moje włosy jest dla mnie wyrazem troski o siebie oraz o moje ciało. Dzisiaj podzielę się z Wami moją letnią stylizacją oraz pielęgnacją włosów.

 

KROK 1

Swój rytuał zaczynam od umycia włosów moim ulubionym, mocno nawilżającym szamponem na lato marki Sisley. Zawsze nakładam i spłukuję szampon dwa razy, aby dokładnie oczyścić skórę głowy. Po umyciu głowy, nakładam na wilgotne włosy odżywiającą maskę również marki Sisley, którą zostawiam na 10 minut, a następnie dokładnie spłukuję. Jednym z nieodłącznych produktów w mojej rutynie pielęgnacyjnej włosów, który stosuję całorocznie, jest Olaplex No 3 Hair Perfector. Nakładam produkt na całą długość włosów i zostawiam na około 20 minut. Produkt ten zapewnia mi świetną ochronę koloru i działa bardzo odżywczo. Po każdym użyciu widzę znaczną poprawę wyglądu moich włosów.

Włosy rozczesuję szczotką Balmain – jest to mój must-have, który sprawia, że ten etap pielęgnacji staje się przyjemny. Szczotka nie ciągnie, nie wyrywa oraz nie elektryzuje włosów. Jej wysoka jakość sprawia, że jest to dobra inwestycja na kilka lat.

KROK 2

Jednym z najważniejszych etapów pielęgnacji włosów, w szczególności w okresie letnim, jest dla mnie termo ochrona. Nigdy nie pomijam tego kroku. Całorocznie używam serum Kérastase, a latem dodatkowo SPF50 do włosów marki Caudalie.

Serum do ochrony włosów Kerastase nakładam na całą długość włosów – struktura spray’u nie obciąża ich, co również jest dla mnie bardzo ważne. Następnie suszę włosy za pomocą okrągłej szczotki, używając niższej temperatury w suszarce.

KROK 3 

Zazwyczaj spinam włosy klamrą, ale chciałabym  pokazać Wam mój sposób na niezobowiązujące letnie fale, na których wykonanie zajmuje niewiele czasu.

Prostownicę ustawiam na 150 stopni, chwytam pasma włosów i zaginam je lekko, unikając gwałtownych ruchów. Prostownicy nie używam na całości, ale jedynie na niektórych pasmach, tak aby osiągnąć jak najbardziej naturalny efekt.

Fryzurę dodatkowo stylizuję i utrwalam produktem, który od lat gości w mojej kosmetyczce, czyli Finishing Creme z marki Ouai,  który idealnie sprawdza sie do ugniatania włosów. Dodatkowo w sezonie letnim świetnie sprawdza mi się sól w sprayu marki Balmain, która daje nam efekt surferskiego looku lub olejkiem, dającym włosom dodatkowe nawilżenie, szczególnie kiedy są przesuszone od wysokiej temperatury w lato.  Żeby uniknąć obciążania włosów codzienną stylizacją, świeżość wykonanej fryzury przedłużam suchym szamponem marki Olaplex.

Przeczytaj także

Obserwuj nas na instagramie