Zimowa pielęgnacja ust: Jak uniknąć spierzchniętych warg w chłodne dni?
Jak dbać o usta zimą, by mimo niesprzyjających warunków, były miękkie i odpowiednio nawilżone? Wystarczy zaopatrzyć się w dobry balsam do ust i… kilka złych nawyków zamienić na dobre!
Balsam do ust lub inaczej pomadka ochronna to jeden z tych kosmetyków, bez których trudno wyobrazić sobie życie. Niezależnie od pory roku, ale zimą w szczególności. To właśnie w chłodne dni wargi mają tendencję do wysuszania się i pierzchnięcia (a nawet pękania). Winne są: niskie temperatury, wiatr, a także suche powietrze charakterystyczne dla klimatyzowanych pomieszczeń. Ale nie tylko. Problem spotęgować może spożywanie zbyt małej ilości wody, a także niewłaściwa pielęgnacja ust – używanie wysuszających szminek, a nawet peeling ust robiony zbyt często. Te pierwsze lepiej zamienić więc na wspomniane już pomadki ochronne o działaniu nawilżającym (jeszcze do nich wrócimy). Z peelingiem zaś lepiej ograniczyć się do jednego, maksymalnie dwóch zabiegów w tygodniu. To wystarczy, by usunąć martwy naskórek i wygładzić usta. Kolejna dobra rada? Powstrzymaj się przed oblizywaniem (i przygryzaniem) warg. To sprawia, że jeszcze bardziej się wysuszają. By temu zapobiec, lepiej sięgnąć po odpowiednie kosmetyki. Jakie? Najlepiej na bazie wosku pszczelego, miodu, masła shea, kwasu hialuronowego i/lub oleju rycynowego, które skutecznie zapobiegają ucieczce wody z naskórka. Nie tylko pomadki, ale i maski do ust czy olejki. Wskazujemy najlepsze produkty do zimowej pielęgnacji ust.
Total Lip Treatment Stick Sensai
Odpowiednią ochronę przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi oraz kompleksową pielęgnację ust zapewni balsam w sztyfcie marki Sensai – Total Lip Treatment Stick. Który nie tylko fenomenalnie nawilża, odżywia i ujędrnia usta, ale i ma działanie przeciwstarzeniowe – przy regularnym stosowaniu niweluje pionowe linie na wargach, wypełniając usta od środka. Nie należy do najtańszych, ale jest wart swojej ceny.
Nawilżający balsam do ust Hydra-Essentiel Clarins
Błyskawiczne i dogłębne nawilżenie nawet najbardziej suchym ustom zapewni balsam do ust Hydra-Essentiel francuskiej marki Clarins. Działa równie skutecznie jak nawilżający krem do twarzy marki – kto miał okazję go wypróbować, ten wie, że dla skóry jest jak ożywczy koktajl, który skutecznie gasi pragnienie. Z balsamem do ust jest podobnie – dzięki peptydom i kwasowi hialuronowemu, a także organicznemu ekstraktowi z kakao zapewnia wargom odpowiedni poziom nawodnienia, pełny wygląd i delikatny połysk. Czego chcieć więcej?
Balsam do ust Winter Full of Stars Douglas Collection
Zimą szczególnie warto sięgnąć także po balsam do ust z linii Douglas Collection – Winter Full of Stars w przepięknym, okolicznościowym opakowaniu. To jeden z najtańszych sposobów, by zapobiec spierzchniętym ustom, nadać im delikatności i miękkości.
Balsam do ust La Mer
Należysz do miłośniczek kosmetyków z wyższej półki? Twoim oczekiwaniom z pewnością sprosta balsam do ust legendarnej już marki La Mer. Dzięki dodatkowi mięty momentalnie przynosi ustom ukojenie – łagodzi podrażnienia, regeneruje i odżywia. A przy tym działa jak tarcza ochronna, chroniąc przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. „Już po pierwszym użyciu zauważyłam znaczącą różnicę” – można przeczytać sieci wśród pozytywnych opinii na temat kosmetyku.
Maska do ust Repair My Lips Diego dalla Palma
Odżywcze działanie balsamów warto wspomóc, sięgając także po maskę do ust, która działa jak regenerujący kompres. Dobry przykład? Maska Repair My Lips marki Diego dalla Palma. Na bazie ekstraktu z winorośli balonowej, oleju ze żmijowca oraz oleju słonecznikowego. Suchym ustom przynosi natychmiastową ulgę i zapobiega dalszemu ich wysuszeniu.
Kremowe masło do ust Drink Up Avocado Lip Butter Origins
Funkcję maski na noc pełni także masło do ust marki Origins, którego ważnym składnikiem jest awokado, ale i inne naturalne masła i olejki roślinne (między innymi z moreli czy pestek mango). Ale kosmetyku spokojnie można używać także jak tradycyjnego balsamu do ust. Zwłaszcza, że jest świetny!