Z TYMI kosmetykami pożegnasz cellulit jeszcze przed rozpoczęciem lata
Może i cellulit jest naturalny, ale wcale nie znaczy to, że musimy chcieć go mieć. Przedstawiamy kosmetyki, które pomogą pozbyć się skórki pomarańczowej. Jeszcze przed wakacjami.

Wyróżnić możemy dwa typy. Cellulit wodny i tłuszczowy, choć najczęściej i tak występują razem. Pierwszy powstaje w wyniku zaburzonego przepływu krwi i limfy oraz nadmiaru wody i toksyn w tkance podskórnej, drugi – to gromadząca się pod skórą tkanka tłuszczowa. Może wynikać ze złego trybu życia (zbyt mało wody i ruchu, zbyt dużo przetworzonego jedzenia), problemów hormonalnych, ale i może mieć przyczyny genetyczne. I nasila się z wiekiem. Efekt? Ma go ponad 85% kobiet powyżej 20 roku życia, a zdarza się, że występuje także u mężczyzn (a nawet dzieci). Najczęściej na udach, biodrach, pośladkach i na brzuchu. Znasz go aż za dobrze i ani trochę nie lubisz? Podpowiadamy, po jakie kosmetyki sięgnąć, chcąc pozbyć się cellulitu.
Antycellulitowa emulsja do ciała Body Fit, Clarins
Jeśli do lata planujesz nie tylko pozbyć się cellulitu, ale i trochę schudnąć, sięgnij po emulsję do ciała marki Clarins. Dzięki specjalnie dobranym ekstraktom roślinnym – z ekstraktem z liści pigwy na czele – wysmukla, ujędrnia i nie tylko zapobiega skórce pomarańczowej, ale i pomaga pozbyć się tej, którą już mamy. Świetnie się wchłania, delikatnie chłodzi i pięknie pachnie cytrusami. Przyjemne z pożytecznym! „Próbowałam wielu kremów na cellulit i zawsze wracam do tego” – napisała jedna z internautek. To właśnie dlatego na naszej liście zajął miejsce z numerem jeden.
Antycellulitowy krio-żel Collistar
Precyzyjny dobór ekstraktów roślinnych jest także atutem kolejnego produktu antycellulitowego na naszej liście – krio-żelu marki Collistar. W połączeniu z zieloną kawą zapobiegają one gromadzeniu się płynów w organizmie. Różowy pieprz i kofeina, przeciwdziałają tworzeniu się nowych i pomagają pozbyć się istniejących już komórek tłuszczowych, a roślinne alfa-hydroksykwasy oraz Centella Asiatica ujędrniają i wygładzają skórę. Żel powoduje też natychmiastowy efekt liftingu – to dlatego, że „mrozi” skórę. Sprawdzi się więc jako kosmetyk „bankietowy”.
Specjalistyczny balsam antycellulitowy Mokosh
Miłośniczki kosmetyków naturalnych zachwycą się balsamem antycellulitowym polskiej marki Mokosh. Jego skład można by porównać do bukietu ziół. Wyciągi z traganka, ruszczyku, cytryny i nawłoci nie tylko pomagają pozbyć się cellulitu, ale i obrzęków. Traganek reguluje także metabolizm tkanki tłuszczowej, zapobiegając jej odkładaniu się. Ruszczyk z kolei poprawia krążenie i zwiększa odporność żylną. Ale to jeszcze nie wszystko. Cynamon, wanilia, ekstrakt z tonkowca wonnego oraz skórka limonki działają antyoksydacyjnie, ekstrakt z róży damasceńskiej spowalnia procesy starzenia i łagodzi podrażnienia, a naturalne olejki nawilżają i regenerują skórę. To kosmetyk wielofunkcyjny!
Nocny krem redukujący cellulit Tołpa
Ty śpisz, a cellulit znika. Tak w skrócie można by opisać działanie kremu marki Tołpa, który został stworzony do smarowania ciała na noc, bo właśnie wtedy metabolizm komórek jest najintensywniejszy. Producent zapewnia, że ten kosmetyk redukuje cellulit nawet o dwa stopnie (a objętość ud o centymetr)! A potrafi poradzić sobie nawet z tym najbardziej zaawansowanym i opornym na działanie diety. Zapobiega nocnemu odkładaniu tłuszczu, pomaga pozbyć się toksyn, modeluje sylwetkę i silnie ujędrnia. „Robi swoją robotę” – chwalą internautki.
Balsam ujędrniający Work Work Work, Resibo
To balsam ujędrniający nie tylko z nazwy. Dzięki ekstraktowi z jednokomórkowej algi Tisochrysis lutea poprawia napięcie i elastyczność skóry. A także skutecznie wyrównuje wszelkie grudki. Dogłębnie nawilża i odżywia skórę.
Bambusowa szczotka do masażu ciała Crystallove
By raz na zawsze pozbyć się cellulitu, warto trochę pomóc kosmetykom. Po pierwsze, zbilansowaną dietą i codzienną dawką ruchu, a po drugie – regularnym masowaniem ciała na sucho. Do tego ostatniego przyda się bambusowa szczotka marki Crystallove. Pobudza krążenie i stymuluje układ limfatyczny. Warto po nią sięgnąć szczególnie przed kąpielą. Albo z masażu zrobić codzienny rytuał przed snem. Ostrzegamy: to uzależnia!