TREND ALERT: Drogocenne składniki w kosmetykach

O tym, czy decydujemy się kupić kosmetyk, niejednokrotnie decyduje piękny zapach albo przyjemna konsystencja. Zachęcamy jednak do czytania składów. Niektóre składniki w kosmetykach to bowiem prawdziwy skarb. Podpowiadamy, czego szukać i dlaczego.

drogocenne skladniki

Od dziś skład na opakowaniu nie będzie już czarną magią. No, przynajmniej nie całkiem. Podpowiadamy, jakich składników szukać w kosmetykach, gdzie je znaleźć i jakie mają właściwości. Dla skóry są zbawienne!

 

Drogocenne składniki w kosmetykach: Kwas hialuronowy

Jeden z najbardziej drogocennych składników w kosmetykach to kwas hialuronowy (w skrócie HA). Nie bez przyczyny nazywany jest „eliksirem młodości”. To właśnie on odpowiada za dogłębne nawilżenie cery, ujędrnia ją i poprawia napięcie, a nawet wypełnia drobne zmarszczki. Popularnością cieszą się zabiegi medycyny estetycznej z jego udziałem, ale równie często występuje w kosmetykach. Przede wszystkim – kremach i serach intensywnie nawilżających i anti-aging, ale i maseczkach czy żelach do mycia twarzy. Wśród kosmetyków z kwasem hialuronowym, po które szczególnie warto sięgnąć jest m.in. Hydragenist – nawilżająco-rozświetlający krem francuskiej marki Lierac. Doskonale się wchłania, przynosząc skórze natychmiastowe ukojenie. Nic dziwnego, odbudowuje w niej zapasy wody i nie pozwala na ucieczkę, a do tego wygładza zmarszczki spowodowane przesuszeniem i sprawia, że cera staje się bardziej promienna. Jak w młodości!

Drogocenne składniki w kosmetykach: Retinol

Sekretem młodości jest także retinol, czyli pochodna witaminy A. Nie ma bardziej drogocennego składnika w kosmetykach stosowanego w profilaktyce przeciwstarzeniowej. Świetnie radzi sobie także z trądzikiem i przebarwieniami. To dlatego, że skutecznie stymuluje skórę do regeneracji. Trzeba jednak uważać, bo robi to w sposób inwazyjny – podrażnia naskórek i złuszcza, ale to efekt zamierzony (by zrobić miejsce nowemu). Ważne jednak, by retinol wprowadzać stopniowo  i aplikować wieczorem, bo wchodzi w reakcję ze słońcem. Z tego powodu najlepiej sięgnąć po krem na noc z tym składnikiem. Hitem jest serum Retinol Skin-Renewing Daily Micro-Dose marki Kiehl’s nie tylko z retinolem, ale i peptydami i ceramidami (kolejne superskładniki). Wygładza zmarszczki, poprawia napięcie skóry i zmniejsza pory. Jak zapewnia producent, pierwsze efekty widać już od pierwszego użycia, ale by zobaczyć efekt wow najlepiej poczekać 2-3 miesiące.

Drogocenne składniki w kosmetykach: Bakuchiol

Podobne działanie, ale znacznie łagodniejsze dla skóry, ma bakuchiol, czyli roślinny odpowiednik retinolu (pozyskiwany z nasion i liści rośliny zwanej babchi). Początkowo wykorzystywano go w medycynie chińskiej i ajurwedzie, w których ceniono go za właściwości przeciwzapalne. Ale niweluje też konsekwencje fotostarzenia się skóry. By się o tym przekonać, polecamy sięgnąć po olejek do twarzy marki JorgObé, bogaty w witaminę C i koenzym Q10. Skutecznie wygładza skórę, stymulując ją do produkcji kolagenu, redukuje wypryski, zaczerwienienia i zmarszczki, wyrównuje koloryt cery i dodaje jej blasku.

Drogocenne składniki w kosmetykach: Witamina C

Witaminie C należy się zresztą więcej uwagi. To kolejny drogocenny składnik w kosmetykach. Skutecznie walczy z przebarwieniami i bliznami potrądzikowymi, wyrównując koloryt cery i naturalnie ją rozjaśniając. Stanowi ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB, redukuje zaczerwienienia, dodaje blasku. Jeden z bestsellerów? Serum z witaminą C polskiej marki Miya – pogromca przebarwień i mistrz nawilżania. Sprawdza się nawet przy cerze wrażliwej i naczynkowej, a dzięki zawartości witaminy B3 zmniejsza zmarszczki i ujędrnia skórę. Warto dodać także, że przepięknie pachnie. Nic dziwnego, zawiera hydrolat z kwiatu gorzkiej pomarańczy oraz ekstrakt z mandarynki japońskiej.

Drogocenne składniki w kosmetykach: Niacynamid

W składzie kosmetyków warto szukać również niacynamidu, czyli wspomnianej już witaminy B3 (inaczej PP lub niacyny). Niacynamid polecany jest osobom o cerze wrażliwej i problematycznej, ma bowiem właściwości przeciwzapalne, normalizuje pracę gruczołów łojowych, zmniejsza zaczerwienienia, w skrócie – przynosi skórze ukojenie. Jeśli zdecydujecie się na niacynamid w proszku marki The Ordinary, możecie połączyć go z ulubionym kremem. Grunt, by niacynamidu nie stosować łącznie z witaminą C.

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. 

Bądź na bieżąco z poradami i nowościami! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Przeczytaj także

Obserwuj nas na instagramie