Pielęgnacyjny rytuał Saho to podwójnie skuteczny sposób na nieskazitelną cerę. Wykonasz go w domu
Choć brzmi jak zabieg w salonie piękności to nic innego jak pielęgnacyjna rutyna, którą warto wprowadzić do codziennego życia w trosce o zdrową i piękną cerę. Japoński rytuał Saho to sztuka oczyszczania i nawilżania twarzy. Wyjaśniamy, na czym polega.
Wiesz już wszystko o koreańskich kosmetykach i tamtejszych sposobach pielęgnacji? Pora zwrócić się jeszcze bardziej na Wschód i jako kierunek obrać… Japonię. To właśnie z Kraju Kwitnącej Wiśni wywodzi się pielęgnacyjny rytuał Saho, który jest skutecznym (i bardzo przyjemnym) sposobem na nieskazitelnie czystą i promienną cerę. Wbrew pozorom nie jest to jednak zabieg kosmetyczny lecz pielęgnacyjna rutyna, którą warto wprowadzić do codziennego życia. Jedyne czego potrzebujesz to wiedza i odpowiednie kosmetyki – łączące w sobie zbawienne składniki aktywne oraz najnowsze technologie.
Na czym polega pielęgnacyjny rytuał Saho?
Rytuał Saho, zainspirowany japońską ceremonią parzenia herbaty, polega na codziennym powtarzaniu pewnych zabiegów pielęgnacyjnych, by cieszyć się zdrową i gładką cerą. W skrócie można powiedzieć, że to sztuka oczyszczania i nawilżania twarzy. A dokładnie? Chodzi o to, by zarówno jedno, jak i drugie wykonywać dwukrotnie. I połączyć to z Techniką Podwójnej Aplikacji, która pomoże zapewnić efekt jedwabiście gładkiej skóry, maksymalizując skuteczność i wydajność zastosowanych kosmetyków. Na każdym etapie rytuału trzeba bowiem sięgnąć po odpowiednie produkty. Wyjaśniamy, co i jak, krok po kroku.
Pielęgnacyjny rytuał Saho: Dwuetapowe oczyszczanie
Pielęgnacyjny rytuał Saho zaczynamy od dokładnego oczyszczania skóry. I tak jak wspominaliśmy, jest to – modne ostatnimi czasy – oczyszczanie dwuetapowe. Pierwszy krok to usunięcie ze skóry pozostałości makijażu oraz nadmiaru sebum. Na tym etapie najlepiej sprawdzi się np. olejek do mycia twarzy marki Sensai – Silky Purifying Cleansing Oil. Nie tylko pomaga w demakijażu, ale i zapobiega niedoskonałościom cery, dlatego dobrze się sprawdza także w przypadku skóry mieszanej, tłustej czy problematycznej. Zwłaszcza, że nie przesuszy jej, ani nie spowoduje efektu ściągnięcia. Nie zatyka także porów. Między innymi dlatego, że świetnie się go spłukuje.
W tym celu wystarczy zwykła ciepła woda, choć bardzo pomocna jest także specjalna ściereczka – Sensai Sponge Chief. Już jedno pociągnięcie wystarczy, by dokładnie oczyścić skórę z resztek makijażu (albo zmyć maseczkę, jak podkreślają internautki). Później wystarczy tylko przeprać ściereczkę wodą z mydłem i dokładnie wysuszyć. Dzięki temu można używać jej wielokrotnie.
Teraz czas na drugi etap oczyszczania, a konkretnie – usunięcie z twarzy pozostałych zanieczyszczeń oraz obumarłych komórek. W tej kwestii niezastąpione jest mydło do twarzy marki Sensai – Silky Purifying Creamy Soap. Jego kremowa formuła pod wpływem wody zamienia się w dogłębnie oczyszczającą pianę, która nie tylko dokładnie myje, ale i zmiękcza skórę. Oraz zapobiega niedoskonałościom. „Nigdy się nie kończy” – chwalą jego wydajność kobiety, które miały okazje je przetestować.
Pielęgnacyjny rytuał Saho: Podwójne nawilżanie
Kiedy cera jest już idealnie czysta, czas zadbać o właściwy poziom jej nawilżenia. Zgodnie z zasadami rytuału Saho ono również powinno być podwójne. W pierwszej kolejności nakładamy na twarz lotion, taki jak Sensai Cellular Performance Lotion (I albo II), które przyniesie skórze ukojenie, odżywi ją, a także przygotuje do kolejnych zabiegów pielęgnacyjnych. Dodatkowy plus? Lotion stanowi pierwszy etap pielęgnacji przeciwstarzeniowej. „Pilną potrzebę mocnego nawilżenia, Lotion II zaspokoił w ciągu trzech dni stosowania” – podkreśla jedna z klientek Douglas.pl, gdzie dostępny jest ten produkt.
Drugi etap to jeszcze większa porcja nawilżenia. A przy okazji bardzo przyjemna część rytuału Saho, bo aplikację kolejnego kosmetyku można połączyć z masażem (by zmaksymalizować jego pielęgnacyjną moc). Do tego celu świetnie się sprawdza emulsja Cellular Performance Emulsion III, również marki Sensai. Dzięki bogatej konsystencji zapewnia solidną dawkę nawilżenia i odżywienia. Ujędrnia, zapobiega zmarszczkom oraz wyrównuje koloryt cery. Tak zadbana skóra odzyskuje swój młodzieńczy blask. I o to właśnie w tym wszystkim chodzi.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco z poradami i nowościami! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.