Domowe SPA: Z tymi produktami osiągniesz pełen relaks
Na pewno rzucił Ci się w oczy mem o tym, że nadchodzi okres bezkarnego leżenia na kanapie. Nikt nie ma prawa nazwać Cię leniem, jesteś po prostu jesieniarą! Ma to głęboki sens. Tym bardziej, że coraz dłuższe i chłodniejsze wieczory nie sprzyjają wyjściom. Lepiej zaszyć się w domu, z kubkiem gorącego kakao w jednej ręce i z książką w drugiej, pod miękkim i ciepłym kocykiem. A najlepiej zapalić świeczkę i… wziąć długą kąpiel. Łazienkę zamienić w domowe spa, zadbać o duszę i ciało. Pomogą odpowiednie (aromatyczne!) kosmetyki. Z tymi produktami osiągniesz pełen relaks.
Świeca Luce di Colonia Acqua di Parma
Zacznij od zapalenia świecy. Luce di Colonia marki Acqua di Parma przeniesie Cię do włoskiej wilii, do której przez okno wpada aromat cytrusów, kwiatów i drzew. Momentalnie poczujesz się… luksusowo.
Odżywcza kula do kąpieli Organique Bloom Essence
Nie zapomnij do wanny wrzucić kuli do kąpieli, która prozaiczną czynność zamieni w prawdziwy rytuał pielęgnacyjny. Tym bardziej, że nie tylko wypełni łazienkę przyjemnym zapachem (w tym wypadku wiosennych kwiatów), ale i ma szereg zbawiennych dla skóry właściwości. Odżywcza kula do kąpieli Organique Bloom Essence kryje w sobie naturalne olejki o działaniu nawilżającym, wygładzającym, regenerującym. Łagodzi podrażnienia, zmiękcza naskórek i przynosi skórze ukojenie, pozostawiając na niej delikatny, pachnący film ochronny. Kula sprawdza się także w kąpieli stóp i/lub dłoni, przygotowując je do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych – pedicure i manicure.
Peeling do ciała Kawa z Pomarańczą Mokosh
Długa kąpiel to wymarzona okazja, by zrobić peeling całego ciała. Pomoże w tym peeling z soli z Morza Martwego polskiej marki Mokosh. Wyróżnia go apetyczny zapach mielonej kawy z dodatkiem pomarańczowego syropu, a także szereg właściwości pielęgnacyjnych. Kosmetyk wygładza skórę i pobudza krążenie, niwelując cellulit, ujędrnia i nawilża. Jest też dla skóry jak detoks.
Szampon do włosów Balmain
Zadbać warto także o włosy. Pomoże w tym szampon uwielbianej przez fryzjerów marki Balmain. Przywraca włosom blask i elastyczność, dyscyplinując nawet najbardziej niesforne kosmyki. Regeneruje, odżywia i sprawia, że są jedwabiste. To zasługa olejku arganowego, który kryje się w kosmetyku.
Olejek Caudalie Smooth & Glow Oil Elixir
Hitem jest także olejek francuskiej marki Caudalie. To produkt wielofunkcyjny – nie tylko do ciała, ale i włosów. Świetnie się sprawdza też na dekolcie. Odżywia, wygładza i nadaje skórze piękny wygląd, a wszystko to dzięki olejowi z opuncji figowej, który jest głównym składnikiem produktu. „Pachnie migdałami”, „Zamówiłam też dla mamy”, „Piękna butelka” – możemy przeczytać o nim w sieci.
Emulsja do ciała Douglas Essential
Godna polecenia jest również emulsja do ciała Douglas Essential – na bazie masła shea i olejku jojoba. Momentalnie nawilża skórę, przynosząc jej ukojenie i zapewnia jedwabiste wykończenie. Świetnie się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. „Balsam rewelacja”.
Krem do rąk Mavala
Jesienią pod ręką warto mieć również… krem do rąk. O tej porze roku trudno wyobrazić sobie bez niego życie. Polecamy nakładać warstwę tuż przed snem, by dłonie miały czas się zregenerować. I polecamy prebiotyczny krem do rąk szwajcarskiej marki Mavala, który przywraca skórze dłoni ochronną mikrobiotę, właściwy poziom nawilżenia, miękkość i delikatność.
