TREND ALERT: Make-up Wednesday Addams, czyli The Goth Glam Look

Scena, w której tańczy zamaszyście wymachując rękami i wyginając ciało tak, jak nie robi tego nikt inny, zrobiła w sieci absolutną furorę. Wszyscy, którzy nie widzieli jeszcze „Wednesday” na Netflixie, momentalnie nadrobili zaległości. Ale nie tylko taniec Wednesday Addams stał się wiralem. Hitem stał się także jej mroczny makijaż. Jak uzyskać The Goth Glam Look?

Make-up Wednesday Addams

Do tego, że scena tańca Wednesday Addams stała się kultowa, niewątpliwie przyczyniło się jej przenikliwe spojrzenie. Odtwórczyni roli, Jenna Ortega, wpatrywała się w swojego serialowego partnera tak uporczywie, że i jego, i nas, przeszły ciarki. Wywołać ten efekt pomógł jej mroczny makijaż oczu – smokey eyes w gotyckim wydaniu – znak rozpoznawczy bohaterki i podstawa The Goth Glam Look, bo właśnie tak określa się make-up Wednesday Addams, który od kilku tygodni trenduje na TikToku. Na szczęście, nie jest tajemnicą, jak go zrobić. Kulisy jego powstawania zdradziła makijażystka produkcji, Tara McDonald. Z dokładnością do produktów, których użyła na planie. Wiemy więc, że do pomalowania oczu Wednesday użyto nie jednego lecz trzech cieni do powiek. A konkretnie odcieni: Brown Script, Carbon oraz Glith in the Matrix marki MAC. Najpierw na powiekach roztarto pierwszy, najcieplejszy z nich. Następnie na dolne powieki nałożono ten drugi, w grobowym, czarnym kolorze, by na końcu – linię rzęs potraktować jeszcze tym trzecim – ciemno szarym w metalicznym wydaniu.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Wednesday Netflix (@wednesdaynetflix)

 

To nie jedyne kosmetyki MAC, których Tara McDonald użyła na planie. Do wykonania makijażu Wednesday wykorzystała także kredkę do ust marki. „Zależało mi, żeby usta Wednesday wyglądały na naturalnie ciemne. Nie chciałam, żeby było widać, że ma na sobie szminkę” – wyznała makijażystka w rozmowie z magazynem „Cosmopolitan”. Efekt udało jej się osiągnąć dzięki konturówce w ciemno brązowym odcieniu Nightmoth, którą połączyła z bezbarwnym balsamem do ust.

Jeśli chodzi o błyszczyk McDonald użyła produktu marki Dr. Pawpaw, ale my polecamy Crystal Gel Gloss od Shiseido – perfekcyjnie przezroczysty i delikatnie lśniący, który przy okazji doskonale nawilża usta.

Na chwilkę wróćmy jeszcze do makijażu oczu, bo nie sposób nie wspomnieć, że wykończony został za pomocą maskary. Gdyby wybierać mogła sama Wednesday, z pewnością sięgnęłaby po tusz do rzęs Eyes To Kill marki Armani. Nie tylko ze względu na nazwę. Ten kosmetyk to gwarancja wyrazistego spojrzenia, bo czerń nie mogłaby być bardziej intensywna i trwała. Bez osypywania się i sklejania rzęs. Maskara wydłuża, pogrubia i zagęszcza rzęsy, a dzięki specjalnym woskom także nawilża i dodaje im elastyczności. Alternatywa? Maskara marki Ilia, której użyto na planie.

Wednesday Addams wyróżnia także nieskazitelna zmatowiona cera. By wyglądać jak ona, warto sięgnąć po matująco-kryjący podkład Satin Matt marki Eveline Cosmetics. Nie tylko sprytnie tuszuje wszelkie niedoskonałości i rozszerzone pory, ale i zostawia na cerze delikatne satynowe wykończenie. To zasługa zawartego w nim śluzu ślimaka, który zapewnia idealne krycie właśnie bez efektu maski. To ważne, jeśli chodzi o Goth Glam Look. Make-up ma być mroczny, ale nie nie za bardzo – nowa wersja gotyckiego makijażu jest lżejsza i subtelniejsza niż ten, który pamiętamy z lat 90. Stąd właśnie słowo „Glam” w jego nazwie. W końcu chcemy także olśniewać!

Nieodłączny element looku Wednesday? Pomalowane paznokcie. Obowiązkowo w czarnym kolorze, który od czasu do czasu zamienilibyśmy na ciemny granat. Oba odcienie lakierów znajdziecie w kolekcji Chanel. Plus należy się nie tylko za intensywność kolorów, ale i ich trwałość. A także równomierne wykończenie. Trudno o lepsze uzupełnienie The Goth Glam Look. Odważycie się?

Przeczytaj także

Obserwuj nas na instagramie