Podkład schowaj do szuflady, czas na lekki krem koloryzujący. Nasze TOP 6!
Kremy BB i CC, dla których porzucisz podkład. Skutecznie wyrównują koloryt cery, ale jej nie obciążają.

Im dłużej trwa zima, tym bardziej nie możemy się doczekać wiosny. Dlatego cieszy nas, że w końcu nadeszła. Wreszcie można zrzucić z siebie grube ubrania – puchowe płaszcze zamienić na trencze, a zamiast kozaków włożyć baleriny. To także pora, by ciężki podkład (choćby był ulubiony) porzucić na rzecz kremu koloryzującego – BB albo CC (przynajmniej do jesieni). On także skutecznie wyrównuje koloryt cery, maskując drobne przebarwienia i inne niedoskonałości, ale robi to tak dyskretnie, że wygląda się, jakby w ogóle nie miało się na sobie makijażu. Naturalnie, świeżo i promiennie, a więc dokładnie tak, jak chcemy się czuć wiosną. Chcesz pozwolić skórze oddychać, ale nie wiesz, jaki krem koloryzujący wybrać? Przychodzimy z pomocą i przedstawiamy szóstkę naszych faworytów.
Krem CC Red Correct Erborian
Zacznijmy od kremu koloryzującego do zadań specjalnych. Tym bardziej, że krem CC koreańskiej marki Erborian doczekał się już statusu kultowego. Nie bez przyczyny. Fantastycznie wyrównuje koloryt cery, dopasowując się do każdej karnacji. I nie ma sobie równych jeśli chodzi o niwelowanie zaczerwienień na twarzy. To zasługa ukrytych w kremie zielonych pigmentów, które skutecznie je neutralizują, maskując przy okazji także inne niedoskonałości. Jak przystało na krem CC produkt marki Erborian dogłębnie nawilża i zapewnia naturalny glow. Chroni też przed promieniami słońca – zawiera bowiem filtr SPF25. To ulubieniec redaktorek beauty!
Naturalny krem BB z kwasem hialuronowym Paese
Szczególnie godny polecenia jest również krem BB marki Paese o konsystencji lekkiej niczym piórko. Bogaty w kwas hialuronowy, porównywany do eliksiru młodości, nie tylko intensywnie nawilża cerę, ale i delikatnie ją wygładza. Z kolei wyciąg z omanu wielkiego chroni ją przed zanieczyszczeniami atmosferycznymi, stresem oksydacyjnym oraz światłem niebieskim. Warto zwrócić także uwagę na obecność w kremie wody z bergamotki, która tonizuje skórę i ma właściwości odprężające. Przyjemne z pożytecznym!
Krem koloryzujący Tinted Moisturizer Light Reveal Laura Mercier
14 różnych odcieni do wyboru. To właśnie w tylu wariantach występuje krem BB marki Laura Mercier. Który – choć świetnie kryje – robi to tak dyskretnie, że efekt no make-up masz gwarantowany! A przy tym pięknie rozświetla i nawilża – to zasługa zawartych w kosmetyku francuskich alg. Filtr SPF25 i właściwości antyoksydacyjne to kolejne atuty kosmetyku, dzięki którym młodość zachowasz na dłużej.
Krem CC+ Your Skin But Better It Cosmetics
W kilkunastu odcieniach do wyboru występuje także krem CC+ amerykańskiej marki It Cosmetics, która słynie z podkładów i kremów koloryzujących przeznaczonych dla cer trądzikowych (ale nie tylko). To kosmetyk 5 w 1, bo nie tylko nawilża i koloryzuje, ale i pełni funkcję korektora maskującego niedoskonałości, kremu do twarzy z wysokim filtrem (SPF50) oraz serum przeciwzmarszczkowego. Idealnie sprawdza się na co dzień, jak i w podróży. I pozytywnie zaskakuje składnikami. Są w nim: peptydy, niacyna, algi, kwas hialuronowy, hydrolizowany kolagen i witaminy: A, C, B i E. Nic dziwnego, że jest już bestsellerem!
Douglas Glow Skin Perfector
W poszukiwaniu idealnego kremu koloryzującego, warto przetestować krem BB marki Douglas – Glow Skin Perfector. Nazwa idealnie oddaje jego funkcje. Dostępny w trzech kolorach kosmetyk – o lekkiej, płynnej formule – zapewnia nieskazitelny, ale naturalny wygląd z „mokrym”, świetlistym wykończeniem. Udoskonala cerę i zapewnia jej codzienną porcję witaminy E. A jeśli jednak nabierzesz ochoty, by zrobić mocniejszy makijaż (na przykład na wieczór), sprawdzi się jako baza pod niego.
Shiseido Sports BB SPF50
Jeśli należysz do kobiet, które regularnie uprawiają sport, nie będziesz chciała się rozstawać z kremem BB marki Shiseido. To koloryzujący krem z filtrem SPF50, który idealnie się sprawdza podczas aktywności na świeżym powietrzu. Jest wodoodporny, a więc niestraszny mu lekki deszcz. Ani pot, który, dzięki specjalnej technologii QuickDry wykorzystanej w kremie, wysycha szybciej, zapewniając skórze nieustanne uczucie świeżości – nawet po wysiłku!