Najlepsze wegańskie kosmetyki – 8 top produktów wege, które pokochasz!
Zastanawiasz się, jak skompletować kosmetyczkę cruelty free? Podpowiadamy, po jakie kosmetyki wegańskie sięgnąć. Znajdziesz wśród nich zarówno produkty do pielęgnacji, jak i do makijażu.
Nie pamiętasz już, kiedy miałaś w ustach mięso, od lat nie nosisz też skórzanych butów i torebek. Podobnie jest zresztą z wełnianymi swetrami i puchówkami. Nie dziwi więc, że i w kosmetyczce nie chcesz mieć produktów, które zawierają składniki odzwierzęce. Bo to, że nie mogą być testowane na zwierzętach to już oczywista oczywistość. Po jakie kosmetyki wegańskie szczególnie warto sięgnąć? Przychodzimy z podpowiedzią i wskazujemy najlepsze. Wśród nich znajdziesz zarówno wegańskie kosmetyki do pielęgnacji, jak i kosmetyki do makijażu. Czyli wszystko to, czego potrzebujesz!
Wegańskie kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała
Ponieważ podstawą pielęgnacji cery jest jej dokładne oczyszczanie, nie możesz się obyć bez tej wegańskiej pianki myjącej, która jest również w 97% naturalna. No i ma opakowanie z recyklingu, które doskonale nadaje się także do ponownego przetworzenia. Ta pianka do twarzy nie zapycha, koi skórę i jest bardzo wydajna, a do tego przepięknie pachnie – różą, białym drewnem, arbuzem, fiołkiem i różowym pieprzem. Uwaga: uzależnia!
To kolejny produkt na liście wegańskich kosmetyków i w 97% naturalnym składzie. I odrobina egzotyki na co dzień, bo wegański krem do twarzy polskiej marki Miya cudownie pachnie kokosem, pozytywnie nastrajając na cały dzień. Zwłaszcza, jeśli pomyślimy o tym co potrafi. A potrafi całkiem sporo. Intensywnie nawilża i odżywia skórę, dodając jej elastyczności i miękkości. A dzięki lekkiej formule sprawdza się także jako baza pod makijaż. Polecany dla osób o cerze normalnej lub mieszanej – w tym z tendencją do nadmiernego przetłuszczania.
Jeśli wśród kosmetyków wegańskich najwyżej cenisz te o naturalnych składach, zakochasz się w produktach polskiej marki Mokosh. Najlepszym przykładem jest wegański balsam antycellulitowy marki, który nie mógłby być skuteczniejszy. Tym bardziej, że jest tak przyjemny w użyciu, że będziesz po niego sięgać regularnie! Swoją antycellulitową, ujędrniającą moc zawdzięcza wyciągom z traganka, ruszczyku, cytryny i nawłoci, które regulują metabolizm tkanki tłuszczowej i poprawiają krążenie. Z kolei olej z zielonej kawy i ekstrakt z bergamotki wspomagają redukcję cellulitu. A to jeszcze nie wszystko. Balsam także doskonale nawilża, opóźnia procesy starzenia i łagodzi wszelkie podrażnienia. Najlepiej przekonać się na własnej skórze.
Wegańskie kosmetyki do makijażu
To produkt 3w1. Zastępuje podkład do twarzy, korektor i bazę pod makijaż, nie pozostawiając na skórze efektu maski. Ani nie osadza się w zmarszczkach mimicznych. Za to świetnie nawilża i perfekcyjnie wyrównuje koloryt cery, a także chroni ją przed działaniem czynników zewnętrznych. To zasługa superskładu, w którym znaleźć można: nordycką borówkę, arktyczną wodę źródlaną, kwas askorbinowy, olej z nasion słonecznika, ekstrakt z liści z rozmarynu i witaminę E. Jest też filtr przeciwsłoneczny – SPF 20. Ten wegański podkład CC dostępny jest w pięciu odcieniach do wyboru.
„Rewelacja!” – tak o rozświetlających błyszczykach do ust marki Kylie Cosmetics (tak, jej założycielką jest Kylie Jenner!) piszą w sieci dziewczyny, które miały okazje je wypróbować, podkreślając, że dzięki pielęgnacyjnym olejkom także doskonale nawilżają, nie sklejając ust. Nie mamy wątpliwości, że znajdziecie wśród nich swój ideał, bo błyszczyki dostępne są aż w 18 odcieniach do wyboru – z intensywnym lub bardziej naturalnym pigmentem. A wszystko to w pięknym opakowaniu!
Nie tylko doskonale rozczesuje i podkreśla rzęsy (to zasługa świetnie zaprojektowanej szczoteczki), ale i je pielęgnuje – zawiera bowiem olejek z awokado i witaminę E. Nie skleja rzęs, nie osypuje się, nie rozmazuje i nie podrażnia oczu. Czego chcieć więcej?!
Wegańskie kosmetyki do włosów
Ten kosmetyk do włosów dodaje im objętości i witalności, a przy tym nie podrażnia skóry głowy i nie obciąża włosów. Za to dodaje im blasku. Godna pochwały jest jego naturalna, certyfikowana formuła, która opiera się na hydrolacie z rokitnika. Oprócz niego, w tym wegańskim musie do włosów, kryje się: olej z nasion lnu oraz aminokwasy jedwabiu, które wspaniale nawilżają włosy.
Idealnym uzupełnieniem wegańskiej pielęgnacji włosów jest delikatna odżywka marki Clochee bezpieczna nawet dla włosów najbardziej wrażliwych. Łagodzi podrażnienia, działa przeciwbakteryjnie i reguluje pracę gruczołów łojowych, dzięki czemu włosy się nie przetłuszczają, a także świetnie je nawilża, regeneruje i dodaje objętości. To zasługa ekstraktów z lukrecji, lnu oraz witamin E, A, B, C i D. To kolejny dowód na to, że wśród wegańskich kosmetyków nie brakuje prawdziwych perełek!
