Brwi jak od brow artist. Metody i kosmetyki od @klaudia_jozwiak_makeup
Trendy na makijaż brwi, zmieniają się w ostatnich latach bardzo często. Efekt jaki uzyskamy zależy oczywiście od naszych przyzwyczajeń oraz naturalnego wyglądu brwi. Jednak kilka wskazówek może sprawić, że Twoje brwi będą piękne i wyraziste niczym jak od brow artist. Sprawdź moje tricki i najlepsze produkty. Czas zacząć lekcję!
Aktualnym hitem, jak i najbardziej naturalną formą stylizowania brwi, jest technika „Soap Brows”. Dzięki niej w bardzo łatwy i szybki sposób osiągniecie naturalnie gęste i kształtne brwi. Aby osiągnąć efekt pro, potrzebujecie kilku produktów. Pierwszym produktem, po który koniecznie musicie sięgnąć, jest mydło. Mydło pozwoli Wam osiągnąć idealny efekt wyczesania i podkreślenia każdego włosa osobno. Zastosowanie jest bardzo szerokie i każdy z nas (nawet o różnej charakterystyce brwi) osiągnie pożądany efekt.
Ten produkt będzie dobry zarówno dla osób o gęstych brwiach jak i bardzo delikatnych, rzadkich, które potrzebują większej objętości i wypełnienia. Zatem, aby wypełnić, zagęścić lub nadać kształt konieczne jest mydło! Dla mnie jest to produkt „gwiazda” w ostatnich czasach!
A teraz mały trick. Jak osiągnąć najmocniejszy efekt zagęszczenia i wyczesania brwi?
Szczoteczką oblepioną w mydle przeciągamy pod włos, z zewnetrznego kącika do wewnątrz. Następnie wyczesujemy wszystkie włoski do dołu. Po to, aby oblepić każdy włosek w mydle. Dzięki czemu, po wyczesaniu brwi w górę (już w prawidłowym pożądanym przez nas kształcie) jesteśmy w stanie dużo szybciej osiągnąć efekt pięknych ujarzmionych brwi!
Uwaga! Pamiętajcie, aby wcześniej brwi były czyste. Jednorazowym wacikiem zdejmijcie nadmiar podkładu z włosków!
Moje ulubione produkty to:
Po wyczesaniu i ustaleniu, jaki kształt chcemy uzyskać, następnym krokiem będzie wypełnienie kolorem. Dzięki temu wyrównamy i zagęścimy naturalnie brwi. W ofercie Douglas.pl jest wiele produktów, między innymi: pomady, kredki cienie oraz pisaki.
Który produkt wybrać?
Nie ma na to jednej odpowiedzi, ponieważ każdy z produktów działa trochę inaczej. Wszystko zależy od Twojej techniki oraz przyzwyczajeń. Moim absolutnych “must have” są kredki i na ten moment to ulubiona forma kolorystycznego uzupełniania brwi.
Po wyczesaniu to właśnie kredką uzupełniam brwi odrywającym ruchem dłoni, tworząc pojedyncze włoski, które imitują naturalne. Nigdy nie wypełniam brwi, rysując i wypełniając je w pełni. Każdy ruch ma imitować naturalny włos. Dzięki czemu osiągamy porządny efekt naturalnie gęstych brwi.
Moje ulubione to produkty:
Dzięki tej kredce osiągniecie najszybszy makijaż brwi!
Dla bardziej szczegółowego wypełnienia polecam:
A dla bardzo wymagających, chcących uzyskać optycznie najbardziej przypominający w formie włos! Pisak od:
Aby nasz makijaż utrzymywał się w pełni przez cały dzień. Absolutnie najważniejszym produktem jest dla mnie żel. Żel, który ma utrwalić cały wykonany makijaż i nie pozwolić brwiom ruszyć się z miejsca. Polecam żel bezbarwny. Ale są również takie z kolorem, które w łatwy i szybki sposób, pozwolą Wam wypełnić kolorystycznie brwi. Często zadajecie pytanie, czym różni się żel od mydła?
Mydło pozwala Wam ułożyć i ujarzmić każdy najmniejszy włosek poprzez obklejenie go tłustą konsystencją. Natomiast nie ma tej samej trwałości co żele do brwi, które zafiksują powstały efekt makijażu. Jak ich używać razem?
Mydła używamy do wyczesania, ułożenia. Natomiast żel należy przeciągnąć na sam koniec makijażu po stworzonym przez nas kształcie do finalnego utrwalenia!
Do tego polecam Wam:
Jeśli chodzi o żele z kolorem, dla leniwych nawet dla samodzielnego użytku:
Sposobów na makijaż brwi, jest wiele. Ale jeśli chcieliście znać moją tajemnicę pięknych brwi w wykonywanych przeze mnie makijażach, to właśnie ją poznaliście!
W wybranych perfumeriach Douglas powstały właśnie Brow Bary od Bobbi Brown. Przy zakupie dwóch produktów do oczu lub brwi Bobbi Brown możecie skorzystać z profesjonalnego zabiegu korygowania i malowania brwi wraz z lekcją jak wykonywać makijaż brwi! Dajcie się zainspirować już dziś.
Czekam na Wasze wrażenia! Ściskam, Klaudia